piątek, 2 kwietnia 2021

Data: 06.04.2021r. (wtorek)

Temat dnia: Poznajemy wiarę we własne siły

„Tydzień ma” - odśpiewanie codziennej piosenki

„Miłe kotki” – Dziecko-kotek czworakuje w dowolnych kierunkach. Na hasło: kici, kici – kotek czworakuje szybko do rodzica. Na hasło: ciii – układa się do snu, zwija w kłębek, na hasło: miły kotek – czworakuje w dowolnych kierunkach.

„Pajacyki” – Dziecko wykonuje „pajacyki” w miejscu, na sygnał (pojedyncze uderzenie w tamburyn) pajacyki podskakują jak najwyżej.

„Baletnice” – Dziecko podnosi wysoko kolana, plecy proste na sygnał – klaśnięcia – dziecko zastyga w dowolnej pozie baletnicy. Na ponowne klaśnięcie wznawia marsz.

 „Legenda o Smoku Wawelskim” – słuchanie utworu i rozmowa na temat wiary we własne siły.

Legenda o Smoku Wawelskim

Weronika Kostecka

Czy wiecie, co upamiętnia krakowski pomnik smoka stojący u stóp Wawelu? Ten potwór jest na szczęście z metalu i nikomu nie może zrobić krzywdy, ale jego pierwowzór nie na żarty nastraszył mieszkańców Krakowa.

Dawno, dawno temu, tak dawno, że nikt już nawet nie pamięta, kiedy dokładnie to się wydarzyło, w pieczarze pod Wawelskim Wzgórzem zamieszkał najprawdziwszy, straszliwy smok ziejący ogniem. Gdy wydawał z siebie złowrogi ryk, drżały ściany wszystkich domów, a nawet ściany zamku, w którym mieszkał król Krak. Smok polował na pasące się owce i inne zwierzęta. Pożerał je, a gdy tylko ponownie zgłodniał, znów wyruszał na łowy, wprawiając w przerażenie wszystkich mieszkańców. Zdarzało mu się też porywać bezbronne dziewczęta. Ze strachu o swoje córki i żony krakowianie sami zaczęli podrzucać mu pod jaskinię tłuściutkie owce z nadzieją, że gdy potwór się naje, nie będzie polował. Wszyscy jednak drżeli na myśl, że w końcu zabraknie zwierząt…

Król Krak rozmyślał od rana do wieczora, jak się pozbyć smoka. Ogłosił nawet, że śmiałek, który zabije potwora, dostanie w nagrodę rękę królewskiej córki. Kolejni rycerze stawali do walki ze smokiem, ale żaden z nich nie zdołał go pokonać. Tym, którzy mieli szczęście, udawało się uciec; innych smok pożerał, i to razem ze zbroją. Królewna płakała, król nie spał po nocach ze zmartwienia, a mieszkańcy byli coraz bardziej przerażeni. Któregoś dnia do zamku przybył szewczyk Skuba i skłonił się przed królem.

– Wiem, jak uwolnić Kraków od tego podłego potwora! – obwieścił. Król wysłuchał całego planu. „To się może udać!” – pomyślał. Jeszcze tego samego dnia szewczyk zamknął się w swoim warsztacie i przystąpił do pracy, dodając sobie odwagi wesołą piosenką:

Może nie jestem rycerzem,

ale w swój rozum wierzę!

Wiem, jak Kraków ocalić,

król mnie na pewno pochwali!

Potwór nie będzie już szkodzić.

Król mnie za to nagrodzi!

Oto, co wymyślił Skuba: zdobył gdzieś piękną, owczą skórę, wypełnił ją siarką i smołą, a następnie zszył wszystko tak zręcznie, że wypchana owca wyglądała jak żywa. Nad ranem podrzucił ją pod smoczą pieczarę. Gdy tylko smok się obudził i poczuł, że jest głodny, wypełzł na zewnątrz i zauważył smakowicie wyglądającą, tłuściutką owcę. Rzucił się więc na nią i połknął w całości, mlaszcząc z apetytem olbrzymim smoczym jęzorem. Minęło jednak zaledwie kilka chwil, gdy uczucie sytości ustąpiło miejsca straszliwemu pożarowi żołądka. Potwór poczuł, jak gdyby ogień trawił go od wewnątrz!

Z upiornym jękiem smok rzucił się do brzegu Wisły i chcąc ugasić pragnienie, począł pić wodę; pił i pił, aż napęczniał tak bardzo, że nagle pękł z hukiem i rozpadł się na milion kawałków! Mieszkańcy Krakowa wiwatowali na cześć sprytnego szewca, a król Krak dotrzymał słowa: wkrótce Skuba i królewna stanęli na ślubnym kobiercu. Skuba opływał od tej pory we wszelkie dostatki, żal mu było jednak porzucić swoje ulubione zajęcie… dlatego nadal szył poddanym buty!

Pytania do wysłuchanego utworu:

  1. Jaki straszliwy potwór mieszkał dawno temu w Krakowie?

  2. Co stawało się z rycerzami, których król wysyłał do walki z potworem?

  3. W jaki sposób Skuba zgładził potwora?

  4. Czy szewczyk pokonałby smoka, gdyby nie wierzył w siebie i swój plan? Dlaczego?  

    Praca z KP2.25 – Dziecko określa emocje, jakie mogą odczuwać osoby biorące udział w przedstawieniu. Wycina z bibuły kurtynę i przykleja ją w wyznaczonym miejscu na ilustracji. 


    Osłuchanie z piosenką:


    Pamiętajcie o stosowaniu zwrotów grzecznościowych oraz higienie rąk.


    W dowolnym momencie dnia wybierzcie z rodzicami buźkę określającą Wasz nastrój.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz