piątek, 30 października 2020

Data: 2.11.2020

Temat dnia: Rozmawiamy o wolności

"O ptaku, który wolność utracił"- słuchanie opowiadania i rozmowa na temat jego treści.
 
O ptaku, który utracił wolność
Marlena Szeląg

Niedaleko niewielkiego potoku był las, zwany przez wszystkich jego mieszkańców „Magicznym
Gajem”. Nie bez powodu miał taką nazwę. Wszystko tam było piękne i urokliwe. Drzewa niezwykle
zielone i bujne, krzewy nadzwyczajnie pachnące, jagody niebywale granatowe i duże,
a poziomki niesamowicie aromatyczne i apetyczne. Las ten był domem wielu zwierząt. Był on
też miejscem zamieszkania Ćwiergotka Złotopiórka.
Ćwiergotek był niewielkim ptakiem o miodowej barwie piórek. Zawsze radosny i rozśpiewany
swoją pogodą ducha rozpromieniał niejedno smutne zwierzę. Jego ulubionym miejscem
odpoczynku był rwący potok tuż przy rozłożystej jarzębinie. Ćwiergotek latał tam niemal codziennie,
zawsze nucąc podczas drogi swą radosną pieśń:
Ten las, ten gaj, to dla mnie raj!
Tu jest mój dom i bracia moi są.
Ten potok, łąka, las, raduje wszystkich nas.
Wspaniale tutaj żyć, z przyjaciółmi być!
Gdy Złotopiórek dolatywał nad potok, nabierał w dzióbek czystej, rześkiej wody, przemywał
delikatnie swoje piórka i siadał na najniższej gałęzi rozłożystej jarzębiny, żeby się wysuszyć.
Tego dnia było podobnie. Ptaszek usiadł na gałęzi swojego ulubionego drzewa, wystawił
skrzydełka i główkę do słońca, zamknął oczy i w milczeniu nasłuchiwał plusku wody w potoku.
Nagle „Pstryk!”, ktoś zgasił światło! Czyżby to słońce zgasło? Zrobiło się ciemno wokoło. Ptaszka
ktoś przykrył kocem, a może chustą? Złotopiórek przeraził się okropnie! Jego serce zaczęło
bić coraz szybciej. Ktoś zdjął go z drzewa. Po co? Dokąd go zabiera? Tego Ćwiergotek jeszcze
nie wiedział. Poczuł tylko, jak ta istota biegnie, trzymając go przy sobie. To była kłopotliwa
podróż – w ciemności, niewygodzie, ścisku. Nie trwało to długo, ale umęczonemu i wystraszonemu
ptaszkowi ten moment wydawał się wiecznością.
Nagle cisza. Już nic nim nie trzęsie. I nagły błysk. Słońce powróciło! Ktoś otworzył zawiniątko.
Ćwiergotek ujrzał dziewczynkę w dwóch kucykach z wielkimi różowymi kokardami.
Uśmiechała się do niego szeroko, jakby nie zdawała sobie sprawy z tego, jak wielką przykrość
mu przed chwilą wyrządziła.
– Ojoj, ty jesteś naprawdę piękniusi! – powiedziała dziewczynka i wzięła Złotopiórka w dłonie.
Ptaszek chciał się wyswobodzić z jej rąk, ale niestety nie miał tyle siły.
– Nic się nie bój! Ze mną będziesz miał najlepiej na świecie, będziesz czuł się jak w bajce! Jestem
Zuzia, a ciebie nazwiemy Złotko! Pięknie, prawda? Masz złote piórka, a ja mam złote włosy.
Pasujemy do siebie! Od dziś będziesz mieszkał ze mną! – rzekła rozkapryszona dziewczyna
i wsadziła Ćwiergotka do złotej klatki, zamykając ją na złoty kluczyk. Złotopiórek był przestraszony
i smutny. Spojrzał przez kraty. Pokój Zuzi był taki, jak ona, cały cukierkowy. Wszędzie
królowały różowe jednorożce i tęczowe wróżki. Ściany pokoju były różowe, łóżko fioletowe,
meble tęczowe. Ćwiergotek odwrócił główkę w stronę okna. Zobaczył zielony świat, który
do niedawna był jego wspaniałym domem. W dali było widać las, w którym mieszkał, i rwący
potok. Posmutniał jeszcze bardziej.
Tak mijały tygodnie. Ptaszek siedział w klatce i z każdym dniem czuł się coraz gorzej. Nie
dlatego, że Zuzia o niego nie dbała, ale dlatego, że tęsknił za swoją zieloną leśną ojczyzną, za
lataniem, za przyjaciółmi, a przede wszystkim za wolnością.
Pewnego dnia odwiedził dziewczynkę jej starszy kuzyn Felek. Zuzia od razu pochwaliła się
nowym przyjacielem i opowiedziała całą historię z wielkim entuzjazmem.
– Zuzka, tak nie wolno! To leśny ptak! On powinien żyć na wolności, a nie w złotej klatce
pod kluczem! Nie widzisz, jak się tu męczy? – próbował przemówić Zuzi do rozsądku Felek,
któremu zrobiło się okropnie żal Złotopiórka. To jednak nic nie dało. Złośnica nakrzyczała na
niego, obraziła się i wygoniła z pokoju. Felek postanowił jednak tak tego nie zostawić. Gdy
Zuzia wyszła do ogrodu puszczać latawce, zakradł się do jej sypialni, otworzył klatkę i wziął
w dłonie Ćwiergotka.
– Leć ptaszku ku słońcu! – to mówiąc, wypuścił Złotopiórka przez okno. Ptaszek znowu poczuł
promienie ciepłego słońca, wiatr szeleszczący w jego piórkach, lekkość i świeżość powietrza.
Jego serce przepełniały radość i błogość. Czym prędzej powrócił stęskniony do swoich
przyjaciół, do domu – swojej zielonej ojczyzny.

Odpowiedz na pytania:
- Jakie zwierzę było bohaterem opowiadania?
- Jak wyglądał Ćwiergotek?
- Gdzie mieszkał?
- Jakie było jego ulubione miejsce w lesie?
- Co się wydarzyło nad potokiem?
- Jak miała na imię dziewczynka?
- Jak wyglądał jej pokój?
- Co dziewczynka zrobiła ze złapanym ptakiem?
- Czy Ćwiergotkowi podobało się mieszkanie u Zuzi, dlaczego?
- Kto uwolnił Ćwiergotka?

"Ptaszek z plasteliny"- ulep z plasteliny dowolnego ptaka- rzeczywistego lub bajkowego, możesz ozdobić go piórkami.

środa, 28 października 2020

Data: 30.10.2020

Temat dnia: Domowe sprzęty

"Urządzenia domowe"- rozwiązywanie zagadek.
 
Odkurzacz
To nie zwierz, choć warczy groźnie.
To nie słoń, choć trąbę ma.
Latem, zimą- bez wyjątku
o porządek w domu dba!

Lodówka
Ta dziwna szafeczka magiczną ma moc,
zimno w niej zawsze, i w dzień jest, i w noc.
Gdy drzwi jej otworzysz, światełkiem cię wita,
w niej każdy smakołyk jest zimny i kwita.

Szczoteczka elektryczna
Pomaga w czyszczeniu- spryciula mała,
uśmiecha się do niej nasza buzia cała!
Brzęczy, wiruje, z pastą tańcuje
- czyste ząbki w mig wyczaruje!

Suszarka
W małym urządzeniu moc wielka ukryta.
Włączasz ją wówczas, gdy głowa umyta.
Powietrze dmucha- zimne, gorące,
fryzury tworzy zachwycające!

"Domowe sprzęty"- rozmowa na temat urządzeń elektrycznych znajdujących się w domu, ich działania, funkcji i pomieszczeń, w których można je znaleźć.

"Suszarka"- eksperyment: kierowanie strumienia gorącego powietrza na nadmuchany balon, obserwowanie co się stanie , jeśli rodzic włoży rękę pomiędzy strumień powietrza a balon. Wspólne sprawdzanie, co taki strumień powietrza z suszarki potrafi jeszcze unieść.
Zapamiętaj: z urządzeń elektrycznych możesz korzystać wyłącznie pod opieką dorosłych!

"Jak Hania swój pokój sprzątała"- zabawa logopedyczna.
Hania swój pokój posprzątać chciała, więc odkurzacz wyciągnęła[ dziecko zwija język w rurkę i przesuwa nim po jamie ustnej poziomo- do przodu i do tyłu]. Później ściany odkurzała [ język porusza się z dołu do góry po wewnętrznej stronie policzków przy zamkniętej buzi], a następnie kurze z mebli pościągała[dziecko przesuwa czubek języka po górnej powierzchni zębów dolnych i górnych]. Wazonika tylko odkurzyć nie umiała, więc powietrza do buzi nabrała, policzki nadęła i długo na wazonik dmuchała...[dziecko długo dmucha na swoje dłonie złożone w łódeczkę]
Pora rozejrzeć się po swoim pokoju, może warto naprawdę posprzątać...powodzenia!
 
 

 

Data: 29.10.2020

Temat dnia: Wysokie i niskie dźwięki

"Kto cię woła"- zabawa słuchowa z udziałem całej rodziny; dziecko znajduje się w innym pomieszczeniu, członkowie rodziny kolejno wołają dziecko po imieniu, zadaniem dziecka jest odgadnięcie kto woła.

Ćwiczenia gimnastyczne
- "Mały domek- wielki wieżowiec"- ćwiczenie dużych grup mięśniowych. Na hasło "mały domek"- dziecko wykonuje przysiad podparty, na hasło "wielki wieżowiec"- dziecko wstaje i podnosi ręce do góry, powtórzyć wielokrotnie.
- "Nasze morze"- ćwiczenie mięśni grzbietu. Dziecko w pozycji leżenia przodem, na hasło "pływamy"- dziecko naśladuje pływanie żabką.
- "Polskie góry"- pokonywanie przeszkód. Rodzic rozkłada na podłodze np. klocki, dziecko "wędruje" górskim szlakiem, omijając przeszkody.

"Dźwięk"- może być przyjemny lub nieprzyjemny, wysoki lub niski, naturalny- czyli wydawany np. przez zwierzęta, zjawiska atmosferyczne lub sztuczny np. gra na instrumentach, radio itd.dźwięki to fale rozchodzące się w powietrzu, wodzie.


W przedszkolu często gramy na instrumentach perkusyjnych, znacie ich wygląd i dźwięk, spróbujcie wykonać swój instrument z plastikowej butelki do której trzeba włożyć np. ziarnka grochu i już można grać!
Zagranie do utworu"Polka trisch- trasch".


"Domy z dźwięków"- zabawa słuchowa z elementem matematycznym. Dziecko ma przed sobą 4 klocki, z których będzie musiało ułożyć blok w zależności od tego ile dźwięków usłyszy, np. rodzic klaśnie 2 razy blok ma 2 piętra itp.

 

wtorek, 27 października 2020

Data: 28.10.2020

Temat dnia:Niski i wysoki- porównujemy bloki

Budujemy blok wysoki- zabawa klockami ćwicząca koordynację, zbuduj wieżowiec, taki wysoki jak tylko potrafisz, uważaj żeby się nie przewrócił.

"Trójkąt"- to zadanie wykonujemy pod kontrolą rodziców.
- weź trójkąt, może to być płaski klocek lub trójkąt wycięty z papieru, przypnij jedną klamerkę na jednym boku, jedną klamerkę na drugim boku, jedną klamerkę na trzecim boku. Policz ile masz klamerek. A teraz przypnij po dwie klamerki na każdym boku, po trzy. Na zakończenie zawsze policz ile masz klamerek.
 
Bajka:

 

"Wesoła kłótnia między dzieckiem a rodzicem"- zabawa z użyciem wyrazów przeciwstawnych, rodzic mówi wyraz dziecko podaje wyraz przeciwstawny np.
wysoki- niski
zimny- ciepły
wesoły- smutny
długi- krótki
duży- mały
szeroki- wąski
gruby- chudy
dobry- zły
piękny- brzydki

Wykonaj zadanie
A teraz trochę potańczymy:

 

Zagadka:
Ma ściany, podłogi, okna i drzwi
a w nim mieszkasz ty.

Opowiedz teraz jak wygląda twój dom, czy jest wysoki, czy niski.
Czy pamiętasz bajkę o Jasiu i Małgosi? W lesie, w którym zabłądziły dzieci mieszkała Baba Jaga, miała dom z różnych słodyczy, narysuj ten bajkowy dom.

poniedziałek, 26 października 2020

Data: 27. 10. 2020

Temat dnia: Moja okolica

"Okulary"- J. Tuwim ; wysłuchaj wierszyka, odpowiedz na pytania. 

Julian Tuwim

Okulary

Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"

Szuka w spodniach i w surducie,
W prawym bucie, w lewym bucie.

Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.

"Skandal! - krzyczy - nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!"

Pod kanapą, na kanapie,
Wszędzie szuka, parska, sapie!

Szuka w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.

Już podłogę chce odrywać,
Już policję zaczął wzywać.

Nagle zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.

Znalazł! Są! Okazało się,
Że je ma na własnym nosie.
 
Pytania do wiersza:
- Czego szukał pan Hilary?
- W jakich miejscach szukał swojej zguby?
- Gdzie znalazł okulary?
- Podziel wyraz "okulary" na sylaby, wyklaszcz ten wyraz tak, jak robimy to w przedszkolu tzn. jedno klaśnięcie na każdą sylabę: o- ku- la- ry.
- Poszukaj wraz z osobą dorosłą litery "o" w wierszu, potem spróbuj to zrobić samodzielnie, teraz już wiesz jak wygląda litera "o"!
Odpowiedz na pytania:
- Dlaczego nosimy okulary?
- Do czego są nam potrzebne? /pływackie, przeciwsłoneczne, ochronne, gogle /
- Czy w naszym mieście jest sklep z okularami?
 
Zabawa ruchowa - Rusz głową! ;)
 

 

"Miasto"- słuchanie wiersza U.Kamińskiej

Miasto wstaje już o świcie
przez dzień cały tętni życiem.
Ulic tutaj jest bez liku,
bloków, sklepów i sklepików.
Szkół, przedszkoli, parków tyle,
no i auta mkną co chwilę.
Autobusy i tramwaje
– wciąż coś jedzie, wciąż coś staje.
Kina, teatr, place zabaw,
w krąg neony, ruch i wrzawa.
Trudno miasta nie polubić…
Lecz i łatwo się w nim zgubić!
Gdy wybierasz się do miasta
z rodzicami, to rzecz jasna,
pilnuj się ich! Zawsze, wszędzie.
Bo gdy zgubisz się, co będzie?!

Odpowiedz na pytania:
- Gdzie mieszkasz, w mieście czy na wsi?
- Czym różni się miasto od wsi?

"Mój wymarzony dom"

Białą kartkę zginamy na połowę, w miejscu zgięcia dzieci przyklejają dach, samodzielnie wycięty z kolorowego papieru, doklejają okna, drzwi, komin, wg własnego pomysłu.




 

   Data: 26.10.2020 r.

Temat dnia : Poznajemy wolność.

 Poranna rozgrzewka: zatańcz do piosenki.



Kochane dzieci, przez jakiś czas znów nie możemy się spotkać w przedszkolu, miejmy nadzieję, że tym razem będzie to kilka dni. Zapraszam do wspólnej nauki i zabawy. Pozdrawiam gorąco wszystkie Muszelki! Pani Ewa i Pani Martyna.

 

Narysuj na małych karteczkach minki przedstawiające: radość, smutek, złość, strach; dorosły może trochę pomóc. Podnieś na sygnał odpowiednią minkę, powiedz w jakiej sytuacji czujesz się np. wesoło.

 "Dzień Niepodległości"- wysłuchaj opowiadania G.Lipińskiej.

Odpowiedz na pytania: 
- Jak nazywają się bohaterowie opowiadania?
- Jak chciała się ubrać dziewczynka?
- Dlaczego nie mogła się ubrać tak, jak chciała?
- Jaką uroczystość przygotował ze swoimi kolegami z przedszkola jej brat?
- Co to jest święto Niepodległości?
- Co to jest wolność?

W domu Ani i Krzysia panowało, jak zawsze rano, spore zamieszanie… Mama przygotowywała śniadanie, a dzieci szykowały się do przedszkola. Nagle z pokoju Ani rozległ się głośny krzyk – NIEEE! Ja tego nie założę! Po chwili dziewczynka wpadła jak błyskawica do kuchni, trzymając w rękach białą „odświętną” koszulę z kołnierzykiem. – Mamo, ja tego nie założę! – powtórzyła z uporem dziewczynka, a dla zwiększenia efektu swoich słów tupnęła głośno nogą i przybrała groźny wyraz twarzy. Mama ze spokojem podniosła głowę znad krojonego chleba i zapytała – Dlaczego, Aniu? – Bo to jest białe i ma kołnierzyk – odpowiedziała zdecydowanie dziewczynka. – A jak ty chciałaś się ubrać w Dzień Niepodległości? – zapytał, wchodząc do kuchni jej straszy brat. – No… na różowo oczywiście, a spódnica… – Hi, hi, ale ta moja siostra to wymyśliła, na różowo… nie wytrzymam! – zaśmiał się Krzyś. – No… i z czego się śmiejesz! TY…. – wybuchnęła płaczem Ania. – Dzieci, tylko spokojnie…– zabrała głos mama – Aniu, dziś w przedszkolu obchodzicie ważne dla wszystkich Polaków święto – Dzień Niepodległości – i nie można tego dnia ubrać się na różowo, tylko trzeba na biało-granatowo, w „strój galowy”. Popatrz na Krzysia, on już się wystroił… – Wystroił… – prychnął Krzyś – Ja po prostu ubrałem się „odświętnie”, bo moja grupa przygotowała dziś uroczystą akademię z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości, dla takich brzdąców jak ty – powiedział Krzyś, wskazując palcem na zapłakaną siostrę. – Co robicie…? – zapytała Ania, ocierając łzy. – Uroczyste przedstawienie, będą wiersze i poważne pieśni, i będziemy wszystkim opowiadać, jak dobrze jest być wolnym… – Ale ja jestem wolna, całkowicie – odparła urażona Ania – Patrz! Zdjęłam już te plastikowe kajdanki, które mi rano założyłeś… – Oj, siostra, siostra, jak ty nic nie rozumiesz… – westchnął Krzyś i usiadł przy stole.

Powiedz, jakie kolory ma flaga Polski, możesz wykonać swoją małą flagę wykorzystując kartkę, czerwoną farbkę lub kredkę, patyczek od szaszłyka i klej.

 

"Moja ojczyzna"- zabawa twórcza, improwizacja malarska do dowolnego utworu muzyki poważnej.